Do kuriozalnych sytuacji na polskich drogach zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Kierowcy są straszeni mandatami na każdym kroku. Fotoradary tylko czekają by zrobić nam „pamiątkową fotkę” i skasować nas na kilkaset złotych. W miejscowości Łosiów (woj. opolskie) jest wręcz odwrotnie. Tam można dostać mandat za zbyt… wolną jazdę.
Wszystkiemu winny system
Łosiów jest pierwszym miastem w Polsce, w którym zostanie wprowadzony system odcinkowego pomiary prędkości. Jak działa ten system? Działanie systemu polega na mierzeniu średniej prędkości na dłuższych odcinkach dróg (od 10 do 20 km). Na początku i końcu fragmentu drogi są zamontowane kamery, które rejestrują naszą prędkość. System oblicza czas przejazdu i średnią prędkość na podstawie, której można stwierdzić czy kierowca jedzie z dozwoloną prędkością. Jeśli wynik wyjdzie wyższy musimy się liczyć z dostaniem mandatu.
Hamowanie przed okiem kamery
Strach przed mandatem wręcz paraliżuje kierowców. Dojeżdżając do Łosiowa, kierowcy monitorowany odcinek (2,1 km) pokonują 40 i 30 km/h. Zapominają o tym, że na tym odcinku dozwolone jest 50 km/h. Tak mała prędkość powoduje, że powstają olbrzymie korki. Policjanci z Brzegu chcąc bardziej upłynnić ruch na tym odcinku straszą kierowców mandatami od 50 do 200 zł oraz 2 punktami karnymi. Całą sprawę wyjaśnił asp. sztab. Mirosław Dziadek z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Brzegu: „W Łosiowie obejmuje pięćdziesiątka i w dobrych warunkach można z taką prędkością bezpiecznie przez wieś przejechać”.
Strach ma wielkie oczy
Nowy system wprowadzony w Łosiowie ma być skuteczniejszy od fotoradarów. Generalny Inspektorat Transportu Drogowego w całej Polsce wyznaczył 35 miejsc, które mają mieć takie systemy jak w Łosiowie. Sołtys Łosiowa Mieczysław Adaszyński jest bardzo zadowolony z tego systemu: „Tylko urządzenia pojawiły się na drodze, a kierowcy już jeżdżą zgodnie z przepisami. Teraz łatwiej jest przejść przez ulicę”.
System jest zachwalany, ale… nie działa. Obecnie trwają tylko testy na tym odcinku. Kierowcy, którzy nieprzepisowo jadą nie będą jeszcze karani mandatami. System ma wejść w życie dopiero na początku roku.
Źródło: www.motoryzacja.interia.pl, www.nto.pl, www.motofakty.pl, www.24opole.pl
Skomentuj